Ambasador Dobrej Woli UNICEF Liam Neeson odwiedził w zeszłym tygodniu Sudan Południowy, aby zobaczyć wpływ wstrząsów gospodarczych, zmian klimatycznych, ubóstwa i braku bezpieczeństwa na życie dzieci, zwłaszcza dziewcząt, w obliczu poważnych globalnych cięć w oficjalnej pomocy rozwojowej.
Odwiedziłem główny szpital w stolicy Dżubie i byłem głęboko zasmucony widokiem tak wielu niedożywionych dzieci. Są niesamowicie ciche, kiedy powinny się śmiać, śpią, kiedy powinny się bawić, płaczą, kiedy powinny się uśmiechać. Mając na uwadze zamykanie punktów leczenia w całym kraju, zadaję sobie pytanie, co stanie się z tymi dziećmi?
– powiedział Neeson.
W Bor, w stanie Jonglei, spotkałem Ajier, matkę siedmiomiesięcznego Luala Maleka. Przyszła do centrum żywienia po tym, jak wolontariusz zauważył, że jej synek traci na wadze. Został przyjęty do programu ambulatoryjnego, a po trzech tygodniach ponownie przybiera na wadze. Widać, że to leczenie działa – matki-wolontariuszki w wioskach i społecznościach odnajdują i kwalifikują dzieci, które powinny uczestniczyć w programie. Ajier i wiele innych matek, które spotkałem, były przekonane, że bez tych programów ich dzieci by nie przeżyły
– podkreślił Neeson.

© UNICEF_UNI883704_Prinsloo
Byłem pod ogromnym wrażeniem Kuku. Mimo wielu wyzwań, których doświadczył w dzieciństwie, przy niewielkiej pomocy, ale mając wielkie marzenia i nadzieję, zbudował pełnoprawną akademię sportową, przy wsparciu UNICEF i darczyńców. To potwierdza, że nigdy nie powinniśmy skreślać młodych ludzi, bez względu na to, jak trudna jest ich sytuacja. Kuku jest dowodem na to, ile można osiągnąć dzięki odpowiedniemu wsparciu – z korzyściami nie tylko dla niego samego, ale także dla wielu innych dzieci mieszkających na ulicach lub będących w gangach
– powiedział Neeson.
Wizyta Liama Neesona odbywa się w krytycznym momencie, kiedy rozpaczliwie potrzebujemy zwrócić uwagę na dzieci tego młodego zaledwie czternastoletniego narodu
– powiedziała Noala Skinner, przedstawicielka UNICEF w Sudanie Południowym.
W obliczu spadającego finansowania, co ma głęboki wpływ na skalę pomocy udzielanej dzieciom, UNICEF jest wdzięczny darczyńcom i partnerom, którzy nadal wspierają dzieci Sudanu Południowego i toczące się programy. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy stałych inwestycji w dzieci – poprzez zwiększone zasoby krajowe, kontynuowaną pomoc zagraniczną i dostęp do każdego dziecka, gdziekolwiek się znajduje
– dodała.
Świat nie może odwrócić się plecami do dzieci takich jak te, które spotkałem w Sudanie Południowym. Cięcia finansowania zagrażają ratującym życie programom dla najmłodszych na całym świecie. Inwestowanie w dzieci, aby były zdrowe, bezpieczne i uczyły się, sprawia, że społeczeństwa stają się silniejsze, zdrowsze, bardziej stabilne i pokojowe. Dzieci nie powinny być zdane na siebie. Albo staniemy z nimi teraz, albo będziemy obserwować, jak ich przyszłość wymyka się spod kontroli
– podkreślił Neeson.

