Narastające konflikty, szerzący się głód, globalne ograniczenia finansowania i załamujące się podstawowe usługi podnoszą potrzeby humanitarne dzieci na całym świecie do ekstremalnego poziomu. W 2026 r. działania pomocowe UNICEF będą wymagały 7,66 mld dol. Ta kwota pozwoli zapewnić ratujące życie wsparcie 73 mln dzieci w 133 krajach i terytoriach – w tym 37 mln dziewczynek i 9 mln najmłodszym z niepełnosprawnościami.
Na całym świecie dzieci nieustająco mierzą się z nadzwyczajnymi wyzwaniami. Doświadczają konfliktów, katastrof, wysiedleń i zawirowań gospodarczych. Ich życie jest kształtowane przez wrogie siły, na które nie mają wpływu: przemoc, zagrożenie głodem, nasilające się wstrząsy klimatyczne oraz powszechny upadek podstawowych usług
– powiedziała Catherine Russell, dyrektor generalna UNICEF.
Poważne niedobory finansowania poddają ratujące życie programy UNICEF ogromnej presji. W całej naszej działalności zespoły pierwszej linii są zmuszane do podejmowania niemożliwych decyzji: koncentrowania ograniczonych dostaw i usług na dzieciach w niektórych miejscach kosztem innych, zmniejszania częstotliwości świadczeń lub ograniczania interwencji, od których zależy przetrwanie najmłodszych
– podkreśliła dyrektor generalna UNICEF.
- priorytetowe traktowanie najbardziej skutecznych interwencji ratujących życie;
- wzmacnianie partnerstw z rządami i lokalnymi podmiotami;
- inwestowanie w działania przygotowawcze i antycypacyjne oraz analizę ryzyka;
- budowanie odporności systemów krajowych i wzmacnianie dyplomacji humanitarnej.
Obecny globalny kryzys finansowania nie odzwierciedla spadku potrzeb humanitarnych, ale raczej rosnącą lukę między skalą cierpienia a dostępnymi zasobami. Podczas gdy UNICEF pracuje nad dostosowaniem się do tej nowej rzeczywistości, dzieci już płacą cenę za kurczące się budżety humanitarne
– wskazała Russell.

